Trip, różowy i zupełnie nowa kamera
, jak zapewne wiesz, to nie jest tak, że siedzimy zbyt długo, ale w zeszłym miesiącu było trochę śmieszne.
Tak wiele się dzieje – podróżując do Południowej Afryki, a potem do USA, mieliśmy ci tyle do opowiedzenia.
Wróciliśmy teraz do Sydney i w tej cotygodniowej edycji polega na tym, że wróciliśmy do domu z nową różą, którą znaleźliśmy i bardzo doskonałą nową kamerę bezlusterkową, o której można ci opowiedzieć. Udało nam się również zakraść bezczelną drogę do Country Victoria.
Mamy nadzieję, że czerpiesz przyjemność z tego cotygodniowego wydania.
Cheers – Jim i Christina XX
Jedną z pierwszych rzeczy, które zrobiliśmy, kiedy wróciliśmy z USA, było zorganizowanie brunchu z kilkoma naszymi najnowszymi przyjaciółmi. Dziś rano jesteśmy w Reuben Hills z Emily i Mosilo – naszymi kumplami Safari, których ostatnio poznaliśmy w Południowej Afryce.
Wspaniale jest dogonić dziewczyny, a nawet lepiej, gdy jedzenie i kawa są tak dobre.
Ale zanim się zorientujemy, znów jesteśmy w drodze, jadąc na małe wiejskie miejsce w Wiktorii.
Wydaje się, że na zawsze biorąc pod uwagę, że mieliśmy razem TRIPE, ale tak naprawdę dopiero sierpień jechaliśmy do Maitland.
Tym razem sprawdzamy naszych drogich przyjaciół, którzy niedawno dokonali zmiany drzewa z głębi Melbourne w śródmieściu do pięknego miejsca w pobliżu Beechworth-skąd pochodzi miód.
Podczas jazdy na południe mamy małe spotkanie serwisowe, aby opracować strukturę redakcyjną dla wszystkich historii podróży. A ponieważ Boże Narodzenie zbliża się, mamy wiele rzeczy do powiedzenia ci bliżej domu.
Dostajemy aż do Tumut – małego miasteczka w pobliżu Wagga Wagga – i zatrzymujemy się na ugryzienie. Chciałem tu przyjechać, biorąc pod uwagę, że po raz pierwszy spotkałem właściciela rzeki Tumut River Brewing Co, Tim, na festiwalu piwa w Sydney kilka lat temu i zakochał się w jego piwach.
Wtedy drzwi browaru Tima były wciąż w bardzo wczesnym etapie, ale teraz jest to właściwa restauracja, która tworzy pyszne pizze i inne dobrze wyglądające pubowe grub, jednocześnie serwując jedne z najlepszych piw.
Ale zanim jeszcze przejdziemy przez drzwi, musimy uścisnąć dłonie portierowi. Czy on nie jest niesamowity? Nie jestem jednak pewien, na czym polega ten język!
Christina zniknęła po moje ukochane piwo. Pełne chrząknięcie amerykańskie jasne ale, gdy piszcząca świnia apa, to piwo ma smak, ma wspaniałą konsystencję i trzyma głowę.
Zostałem ciemniejszy – wędzony tragarz – który też jest absolutnie pyszny. Zanim wyjdziemy, upewniamy się, że odbieramy pełne chrząknięcie i ich alkoholowe imbirowe piwo – Ginja Ninja – do zabrania.
Zanim pójdziemy, ale po obiedzie Tim zabiera nas wokół browaru.
Tumut River Brewing Co przeszła długą drogę w ciągu kilku lat. Pierwsze zdjęcie pokazuje pełny zestaw piwowarski, którego używali przez około cztery lata, zanim rozwiną się do obecnej konfiguracji, którą możesz teraz zobaczyć.
Niesamowite jest myśleć, że udało im się wyprodukować wystarczająco dużo z tych małych czołgów.
Tim jest uroczą osobą i włożył wszystko w ten browar. TRBC przez lata widział swoje wzloty i upadki, ale Tim i jego zespół przykleili się do broni.
Wkrótce miej oko na piwa Brewery Tumut River. Tim ma plany dotyczące zakładu konserwowego, co znacznie ułatwi dystrybucję.
W przeciwnym razie upewnij się, że wpadasz, jeśli jesteś w okolicy. Browar jest fajnym miejscem i mają szereg innych piw i cydrów z pobliskich browarów. Tim magazynuje także niektóre z moich ukochanych australijskich duchów, co jest świetne. Znajdziesz tu rum Black Gate, a także pyszny rum Drop Charle Drug Man’s Drop Black przyprawiony z Stone Want Distillery w Bathurst.
Po powrocie na drodze wieś staje się ładniejsza i ładniejsza, gdy opuszczamy miasta i wioski za nami.
Szkoda, że ludzie mają teraz dużo więcej do Melbourne. Oczywiście jest to szybsze i łatwiejsze, ale bardzo tęsknisz za 35 000 stóp.
Docieramy do miejsca docelowego, a Christina i nasza przyjaciółka Carly of Shaggle i Spira instruktor Sławy wpadają prosto w głupie. Oczywiście noszą pasujące kombinezony – bliźniak na swoich zakupach Sussan! Widzę, że ten weekend będzie fajny.
Przeglądamy małe miasteczko Stanley i Christina, która odnajduje swoją drugą bardzo kochaną rzecz do sfotografowania po drzwiach: Rust.
Jestem o wiele bardziej zainteresowany małym pubem, który jest tutaj – w rzeczywistości pub Stanley. To piękne stare miejsce pełne historii i zaskakująco dobre piwo.
Zbyt często małe puby wiejskie wlewają średnie masowo produkowane piwo, ale nie tutaj. Możesz zdobyć tutaj świetne lokalne napary i białe wino, a jedzenie, wykonane z lokalnie produkowanych składników, również jest również wyjątkowe.
Pamiętaj, aby przywitać się z właścicielami Gregiem i Robyn, kiedy tam jesteś. Są uroczymi podglądankami.
Dzisiaj jedziemy do historycznego Beechworth na śniadanie. Jest to rewelacyjna jazda po wyłożonych drzewami drogami do jednego z wielu słynnych miast z złotym złotym.
Dzisiaj jest coroczny festiwal Celtic Beechworth i wszyscy od Szkotów i Walijczycy po Irlandczyków iTrip, różowy i zupełnie nowa kamera (###), jak zapewne wiesz, to nie jest tak, że siedzimy zbyt długo, ale w zeszłym miesiącu było trochę śmieszne.
Tak wiele się dzieje – podróżując do Południowej Afryki, a potem do USA, mieliśmy ci tyle do opowiedzenia.
Wróciliśmy teraz do Sydney i w tej cotygodniowej edycji polega na tym, że wróciliśmy do domu z nową różą, którą znaleźliśmy i bardzo doskonałą nową kamerę bezlusterkową, o której można ci opowiedzieć. Udało nam się również zakraść bezczelną drogę do Country Victoria.
Mamy nadzieję, że czerpiesz przyjemność z tego cotygodniowego wydania.
Cheers – Jim i Christina XX
Jedną z pierwszych rzeczy, które zrobiliśmy, kiedy wróciliśmy z USA, było zorganizowanie brunchu z kilkoma naszymi najnowszymi przyjaciółmi. Dziś rano jesteśmy w Reuben Hills z Emily i Mosilo – naszymi kumplami Safari, których ostatnio poznaliśmy w Południowej Afryce.
Wspaniale jest dogonić dziewczyny, a nawet lepiej, gdy jedzenie i kawa są tak dobre.
Ale zanim się zorientujemy, znów jesteśmy w drodze, jadąc na małe wiejskie miejsce w Wiktorii.
Wydaje się, że na zawsze biorąc pod uwagę, że mieliśmy razem TRIPE, ale tak naprawdę dopiero sierpień jechaliśmy do Maitland.
Tym razem sprawdzamy naszych drogich przyjaciół, którzy niedawno dokonali zmiany drzewa z głębi Melbourne w śródmieściu do pięknego miejsca w pobliżu Beechworth-skąd pochodzi miód.
Podczas jazdy na południe mamy małe spotkanie serwisowe, aby opracować strukturę redakcyjną dla wszystkich historii podróży. A ponieważ Boże Narodzenie zbliża się, mamy wiele rzeczy do powiedzenia ci bliżej domu.
Dostajemy aż do Tumut – małego miasteczka w pobliżu Wagga Wagga – i zatrzymujemy się na ugryzienie. Chciałem tu przyjechać, biorąc pod uwagę, że po raz pierwszy spotkałem właściciela rzeki Tumut River Brewing Co, Tim, na festiwalu piwa w Sydney kilka lat temu i zakochał się w jego piwach.
Wtedy drzwi browaru Tima były wciąż w bardzo wczesnym etapie, ale teraz jest to właściwa restauracja, która tworzy pyszne pizze i inne dobrze wyglądające pubowe grub, jednocześnie serwując jedne z najlepszych piw.
Ale zanim jeszcze przejdziemy przez drzwi, musimy uścisnąć dłonie portierowi. Czy on nie jest niesamowity? Nie jestem jednak pewien, na czym polega ten język!
Christina zniknęła po moje ukochane piwo. Pełne chrząknięcie amerykańskie jasne ale, gdy piszcząca świnia apa, to piwo ma smak, ma wspaniałą konsystencję i trzyma głowę.
Zostałem ciemniejszy – wędzony tragarz – który też jest absolutnie pyszny. Zanim wyjdziemy, upewniamy się, że odbieramy pełne chrząknięcie i ich alkoholowe imbirowe piwo – Ginja Ninja – do zabrania.
Zanim pójdziemy, ale po obiedzie Tim zabiera nas wokół browaru.
Tumut River Brewing Co przeszła długą drogę w ciągu kilku lat. Pierwsze zdjęcie pokazuje pełny zestaw piwowarski, którego używali przez około cztery lata, zanim rozwiną się do obecnej konfiguracji, którą możesz teraz zobaczyć.
Niesamowite jest myśleć, że udało im się wyprodukować wystarczająco dużo z tych małych czołgów.
Tim jest uroczą osobą i włożył wszystko w ten browar. TRBC przez lata widział swoje wzloty i upadki, ale Tim i jego zespół przykleili się do broni.
Wkrótce miej oko na piwa Brewery Tumut River. Tim ma plany dotyczące zakładu konserwowego, co znacznie ułatwi dystrybucję.
W przeciwnym razie upewnij się, że wpadasz, jeśli jesteś w okolicy. Browar jest fajnym miejscem i mają szereg innych piw i cydrów z pobliskich browarów. Tim magazynuje także niektóre z moich ukochanych australijskich duchów, co jest świetne. Znajdziesz tu rum Black Gate, a także pyszny rum Drop Charle Drug Man’s Drop Black przyprawiony z Stone Want Distillery w Bathurst.
Po powrocie na drodze wieś staje się ładniejsza i ładniejsza, gdy opuszczamy miasta i wioski za nami.
Szkoda, że ludzie mają teraz dużo więcej do Melbourne. Oczywiście jest to szybsze i łatwiejsze, ale bardzo tęsknisz za 35 000 stóp.
Docieramy do miejsca docelowego, a Christina i nasza przyjaciółka Carly of Shaggle i Spira instruktor Sławy wpadają prosto w głupie. Oczywiście noszą pasujące kombinezony – bliźniak na swoich zakupach Sussan! Widzę, że ten weekend będzie fajny.
Przeglądamy małe miasteczko Stanley i Christina, która odnajduje swoją drugą bardzo kochaną rzecz do sfotografowania po drzwiach: Rust.
Jestem o wiele bardziej zainteresowany małym pubem, który jest tutaj – w rzeczywistości pub Stanley. To piękne stare miejsce pełne historii i zaskakująco dobre piwo.
Zbyt często małe puby wiejskie wlewają średnie masowo produkowane piwo, ale nie tutaj. Możesz zdobyć tutaj świetne lokalne napary i białe wino, a jedzenie, wykonane z lokalnie produkowanych składników, również jest również wyjątkowe.
Pamiętaj, aby przywitać się z właścicielami Gregiem i Robyn, kiedy tam jesteś. Są uroczymi podglądankami.
Dzisiaj jedziemy do historycznego Beechworth na śniadanie. Jest to rewelacyjna jazda po wyłożonych drzewami drogami do jednego z wielu słynnych miast z złotym złotym.
Dzisiaj jest coroczny festiwal Celtic Beechworth i wszyscy od Szkotów i Walijczycy po Irlandczyków i
Leave a Reply